Połowa XIX wieku charakteryzowała się szybką urbanizacją przemysłową Łodzi. Jeden po drugim bogaci przedsiębiorcy otwierali fabryki i przedsiębiorstwa przemysłowe, pojawiały się całe miasta robotnicze. Łódź stała się europejskim centrum produkcji włókienniczej. W tym czasie bogaci przedsiębiorcy posiadali całe imperia tekstylne. Bez wątpienia najsłynniejszym z nich było imperium włókiennicze Izraela Poznańskiego. Wszystko zaczęło się od fabryki, a skończyło pojawieniem się kompleksu handlowo-usługowo-rozrywkowego – pisze lodz.one.
Manufaktura Izraela Poznańskiego – największe przedsiębiorstwo tekstylne w Europie

W połowie XIX wieku rozwój przemysłu w miastach europejskich przyspieszył i Łódź nie była wyjątkiem. Zanim jednak przeniesiemy się do XIX-wiecznej Łodzi, warto przypomnieć, że pod koniec XVIII wieku Rzeczpospolita Obojga Narodów została podzielona, a później Europa przeżyła wojny napoleońskie. Po tych burzliwych wydarzeniach znaczna część ziem polskich, w tym Łódź, znalazła się w Królestwie Polskim – państwie wasalnym Imperium Rosyjskiego.
W 1823 roku namiestnik Królestwa Polskiego wyznaczył Łódź jako ośrodek przemysłu włókienniczego. Prawdziwy rozkwit Łodzi przemysłowej nastąpił jednak w połowie i drugiej połowie XIX wieku, po serii powstań polskich przeciwko Imperium Rosyjskiemu.
Po powstaniu listopadowym w 1851 roku władze carskie zniosły barierę celną nałożoną na Królestwo Polskie. Pozwoliło to Łodzi na swobodny eksport swoich towarów. W latach 60. zezwolono na zamieszkanie w Łodzi mieszkańcom okolicznych wsi, jednocześnie w mieście szybko rozwijała się kolej. Wszystkie wyżej wymienione czynniki spowodowały prawdziwy boom rozwojowy przemysłu i samego miasta. Łódź stała się atrakcyjnym miastem dla Niemców, Czechów i Żydów. Niektórzy przedsiębiorcy zakładali tu całe imperia tekstylne, choć wszystko zaczynało się od skromnych fabryk.
Jednym z łódzkich przedsiębiorców, którzy zbudowali cały kompleks przemysłowy, był Izrael Poznański, polski biznesmen pochodzenia żydowskiego. Przejął od ojca firmę produkującą tekstylia i zaczął ją rozwijać w latach 50-tych. W latach 70. XIX wieku nastąpił wyraźny rozkwit biznesu Izraela Poznańskiego.
W 1871 roku przedsiębiorca zaczął wykupywać ziemię przy ul. Ogrodowej. Rok później pojawił się tu pierwszy budynek fabryki. Stopniowo fabryka przekształciła się w przedsiębiorstwo, w którym surowce przechodziły pełny cykl przetwarzania – od stworzenia przędzy do barwienia gotowej tkaniny. Fabryka łódzkiego biznesmena zyskała sławę największego przedsiębiorstwa włókienniczego w Europie.
Kompleks Izraela Poznańskiego był naprawdę imponujący pod względem powierzchni, gdyż mieściły się w nim tkalnie, przędzalnia, bielnik i apretura, farbiarnia, drukarnia i wykańczania tkanin. Oprócz tego znajdowały się tu również oddział naprawy i budowy maszyn, ślusarnia, odlewnia i parowozownia, gazownia, remiza strażacka, magazyny, bocznica kolejowa, kantor fabryczny oraz magazyny. Z biegiem czasu kompleks fabryczny właściwie przekształcił się w „miasto w mieście”. Wokół ogromnej fabryki pojawiły się domy dla robotników, szpital, kościół i stołówka.
Biznes Izraela Poznańskiego cały czas się rozwijał, dlatego w 1877 roku przedsiębiorca postanowił wybudować Pałac obok swojej fabryki. „Łódzki Luwr”, tak jeszcze był zwany Pałac, został wybudowany w stylu barokowym i stał się jednym z najwybitniejszych zabytków architektury Łodzi.
Izrael Poznański zmarł w kwietniu 1900 roku. Majątek przedsiębiorcy przeszedł pod kontrolę jego potomków. Istotny wpływ na działalność Poznańskiego miała I wojna światowa. Kolejne lata nie były lepsze – firma stopniowo trafiła w długi.
Od fabryki do kompleksu handlowo-usługowo-rozrywkowego

W latach 90. ubiegłego wieku Łódź wyglądała na nieco przygnębione miasto. Wiele przedsiębiorstw zbankrutowało i całkowicie wstrzymało swoją pracę. Sklepy, w których pracowały setki ludzi, opustoszały, a aktywni obywatele przenieśli się z Łodzi do Warszawy.
Mimo to miasto znalazło siłę, by przetrwać ten czas i radykalnie się odnowić. Właściwie proces ten nazwano „rewitalizacją”, czyli powrotem do życia.
Na przełomie tysiącleci władze miasta uznały wszystkie budynki poprodukcyjne powyżej 50 lat za pomniki historii i zabroniły ich zniesieniu. Proces rewitalizacji objął również dawne imperium włókiennicze Izraela Poznańskiego. W latach 2003-2006 przeprowadzono całkowitą renowację 13 zabytkowych budynków wchodzących w skład kompleksu. Renowacja nie zmieniła pierwotnego wyglądu tych budynków.
Tym samym zamiast dawnych budynków poprodukcyjnych przed mieszkańcami i gośćmi Łodzi pojawił się kompleks handlowo-usługowo-rozrywkowy „Manufaktura”. Kompleks stał się prawdziwą wizytówką Łodzi. W miejscu hal i budynków, w których pracowali robotnicy, otworzyły się restauracje, kawiarnie, bilard, hotel, centrum handlowe ze sklepami. Jest również teatr, 15-salowe kino i eksperymentarium. Pojawiła się także długa 300-metrowa aleja fontann.

W największym budynku kompleksu, który w XIX wieku był budynkiem tkalni mieścił się designerski hotel. Obiekt zachwyca największym w mieście centrum konferencyjnym i basenem na dachu. A część starej tkalni zajmowało Muzeum Sztuki.
Z historią rozwoju i powstania imperium włókienniczego Izraela Poznańskiego można zapoznać się w Muzeum Fabryki. Tutaj można zobaczyć krosna tkackie, które mają ponad sto lat.
Łódzka „Manufaktura” to połączenie przeszłości z nowoczesnością. Gigantyczny kompleks jednocześnie zachowuje pamięć o chwalebnej przeszłości miasta i każdego dnia otwiera przed mieszkańcami i gośćmi Łodzi wiele możliwości: kulturalnych, rozrywkowych, handlowych. A wszystko zaczęło się kiedyś od jednej fabryki…