Łódź – to dawne polskie miasto, które znane jest przede wszystkim z tego, że swego czasu prężnie rozwijał się tu przemysł – powstawały fabryki i zakłady, produkowano najróżniejsze towary, zaspokajające potrzeby miasta i regionu. Czym były dawne łódzkie fabryki i jakie są ciekawostki z ich historii – przeczytaj w materiale na lodz.one.
Fabryka Ernesta Wevera

Fabryka Ernesta Wevera – jedna z najstarszych w Łodzi. Została zbudowana w 1882 roku według projektu architekta Edwarda Creutzburga dla miejscowego biznesmena E. Wevera, który postanowił otworzyć w mieście produkcję tasiemek, koronek i innych elementów tekstylnych.
W pierwszych latach działalności fabryka była jedną z największych w całym regionie. Od początku XX wieku pracowało tu ponad 400 robotników.
Z czasem potrzeby regionu były coraz większe, podobnie jak potrzeby innych gałęzi przemysłu włókienniczego i przedsiębiorstw, w których szyto odzież. Fabryka E. Wevera tworzyła rzeczy, bez których praca takich fabryk byłaby niemożliwa, więc konieczne było zwiększenie jej mocy produkcyjnych, dlatego w 1900 roku rozbudowano budynek produkcyjny.
W latach 30. E. Wever zmarł i fabryka przeszła w ręce jednego z dyrektorów. Od razu przystąpiono do częściowych zmian w pracy zakładu i doszło do otworzenia przedsiębiorstwa o podobnej specjalizacji – jednak o mniejszych mocach produkcyjnych i znajdującej się daleko od całego terenu fabryki.
Nowy właściciel dzierżawił innym przedsiębiorcom lokale na terenie fabryki, aby nie były bezużyteczne i mogły przynosić zysk.
Obecnie budynek fabryki znajduje się w rękach prywatnego właściciela, a dawne warsztaty fabryczne zostały przekształcone w pomieszczenia biurowe. Część fabryki została zmieniona w lokalne centrum kreatywne.
Fabryka Izraela Poznańskiego

Kolejną potężną fabryką włókienniczą w Łodzi była stara fabryka Izraela Poznańskiego, która specjalizowała się w przetwórstwie bawełny. Fabryka została zbudowana w latach 1872-1892 według projektu architektonicznego Hilarego Majewskiego na zlecenie I. Poznańskiego.
Przedsiębiorca, na którego zlecenie powstała fabryka, był jednym z trzech legendarnych „królów bawełny” Łodzi. Był dość niejednoznaczną osobowością, na początku kariery fabrycznej zasłynął serią afer – swoich pracowników traktował raczej pogardliwie, obrażał ich, a w jego przedsiębiorstwie często dochodziło do wypadków. Jednak pod koniec życia zaczął angażować się w działalność charytatywną, a fabryka pomimo afer prosperowała i szybko stała się jedną z największych w regionie.
Już pod koniec XIX wieku na terenie gruntu powstał prawie 30-hektarowy kompleks, na którym działało szereg specjalistycznych warsztatów. Centralnym punktem kompleksu była potężna 5-piętrowa przędzalnia.
W 1971 roku w fabryce wybuchł głośny skandal – robotnicy zorganizowali strajk generalny. Powodem był spadek płac, który doprowadził do zubożenia robotników. Ten akt odważnych włókienników zainspirował pracowników fabrycznych z innych miast w całym kraju, którzy również rozpoczęli bunt przeciwko rosnącym cenom żywności. Władze w końcu zostały zmuszone do przywrócenia starych cen na niektóre towary.
Obecnie potężny kompleks dawnej fabryki został przekształcony w Manufakturę – nowoczesne centrum miasta, jedną z głównych atrakcji Łodzi.
Browar nr 1

Produkcja piwa również rozwijała się w Łodzi. Jednym z głównych browarów przemysłowych w Łodzi jest właśnie ten nr 1, który powstał w 1867 roku staraniami niemieckiego przedsiębiorcy Karola Gottloba Anstadta. K. G. Anstadt przeniósł się do Polski z Saksonii w latach 30. XIX wieku, później przybył do Łodzi, gdzie założył pierwszy w mieście browar przemysłowy.
Po przybyciu do Łodzi przedsiębiorca zajął się najpierw produkcją perkalu, ale jego biznes upadł, więc postanowił skupić się na innym obszarze działalności. Prawdziwy sukces odniósł jego drugi biznes – założył nowoczesny browar, jeden z największych w mieście.
Po śmierci producenta, browar przeszedł na własność jego dzieci, które przekształciły fabrykę w spółkę akcyjną. Od tego czasu moce produkcyjne browaru wzrosły, a po II wojnie światowej został przekazany we własność państwa.
Zakład nadal funkcjonuje i produkuje piwo na sprzedaż do polskich sieci supermarketów.
Fabryka Adama Ossera

Obecnie dawna Fabryka Adama Ossera stała się obiektem historycznym, ale kiedyś tętniła życiem – była to potężna łódzka fabryka włókiennicza, wybudowana w 1903 roku. Właścicielami fabryki było trzech przedsiębiorców, a początkowo w jej zakładach pracowało około 400 robotników.
W czasie II wojny światowej Łódź była okupowana przez Niemców, którzy szybko zdemontowali maszyny włókiennicze na terenie produkcyjnym. Zamiast tego postanowili wykorzystać fabrykę do własnych celów – budowy części do samolotów i samochodów, a tak naprawdę wszystko nadzorował A. Osser, od którego imienia nazwano to miejsce.
Tak było nawet po zakończeniu działań wojennych. Fabryka o nowej specjalizacji działała krótko, tylko do lat 90., po czym budynek zaczął się zapadać. Na przełomie wieków nieznani ludzie podpalili starą fabrykę, straszny pożar zniszczył prawie cały teren.
Fabryka Schweikerta

Fabryka rodziny Schweikertów została zbudowana w latach 1890-1893 i podobnie jak wiele innych łódzkich fabryk w tym czasie była nastawiona na przemysł włókienniczy.
Początkowo fabryka produkowała wełniane chusteczki, których najwięcej eksportowano do Rosji. Jednak wraz z końcem II wojny światowej rodzina Schweikertów zdecydowała się opuścić Łódź. Tak naprawdę wojna zniszczyła ich biznes, bo już z początkiem działań wojennych w fabryce zaczęto produkować tkaniny mundurowe dla armii radzieckiej i polskiej.
Aktualnie dawna fabryka rodziny Schweikertów jest zaadaptowana na potrzeby Politechniki Łódzkiej. Obecnie jest to tzw. budynek trzech wydziałów, w którym skupiają się głównie wydziały nauk matematycznych i nauk stosowanych.
Fabryka Markusa Silbersteina

Fabryka Markusa Silbersteina to także łódzkie miejsce produkcji tekstylnej, które pojawiło się na centralnej ulicy Piotrkowskiej. M. Silberstein to jeden z najbogatszych żydowskich fabrykantów Łodzi XIX wieku, któremu miasto zawdzięcza pojawienie się w 1878 roku mechanicznej tkalni.
Dziesięć lat później ambitny przedsiębiorca wybudował na sąsiednich działkach kilka kolejnych zakładów tkackich, a także całą niezbędną infrastrukturę do produkcji. M. Silberstein wraz z żoną zainwestowali wszystkie środki w nieruchomości i produkcję, dzięki ich staraniom fabryka szybko rozkwitła i zwiększyła swoje moce przerobowe. Bardzo szybko fabryka Silbersteina znalazła się wśród największych fabryk wełnianych w całej Polsce, był to niebywały sukces i sława w całym kraju.
Od 1900 roku w fabryce wybitnego przemysłowca pracowało około tysiąca osób. Zdolności produkcyjne były ogromne, w kolejnych latach produkcja nadal aktywnie się rozwijała. Sam właściciel i założyciel fabryki został współzałożycielem konsorcjum łódzkich przemysłowców.
Dziś dawna fabryka M. Silbersteina jest wspaniałym przykładem architektury przemysłowej XIX wieku.